Koszyk jest pusty
Higiena efektywności pracy: popołudniowe zmęczenie
Popołudniowe zmęczenie
Zbliża się 15:00 a ja po pracy nie mam już na nic ochoty. Jak sobie z tym poradzić??
W ostatnim czasie w szczególności popołudniami zaczęło mi doskwierać potężne zmęczenie, raczej psychiczne niż fizyczne. Zacząłem zastanawiać się co, jest tego przyczyną, dlatego przeprowadziłem 30-dniowe badanie. Ich wnioski i tipy dla siebie znajdziesz poniżej. 😀
A to może kolejna kawka?
😂😂😂
Czy to wina kawy? Zbyt dużej ilości pracy? Uciążliwych kursantów na szkoleniach BHP? A może diety nisko węglowodanowej? A może to moje naturalne cykle biologiczne mają takowe uwarunkowania. Co zrobić, żeby mi się chciało gdy mi się nie chce. W szczególności po południu.
Badanie trwało przez 30 dni – wrzesień 2023 r.
Przeczytałem wiele artykułów w tematyce popołudniowego zmęczenia, ponieważ całe to poczucie, a raczej odczucie zaczęło mi znacząco przeszkadzać. Uniemożliwiać jakiekolwiek zadania. Po prostu brakowało mi energii i chęci-siły.
Wielu autorów odnosiło się do: złej diety, ogólnego przemęczenia, chorób, zbyt dużej ilości kawy spożywanej w ciągu dnia lub wypicia pierwszej kawy od razu po przebudzeniu. Według analiz pierwszą kawę należy wypić min. 1,5 H po przebudzeniu-więcej w tym temacie.
Początkowo skupiłem się na kawie. Zacząłem pić słabszą, rozpuszczalną, potem bezkofeinową. Przez to nie miałem takiego kopa do pracy w ciągu dnia w szczególności z rana, ale faktycznie raczej zmęczenie popołudniowe było mniejsze, ale występowało dalej.
Potem zacząłem zastanawiać się nad dietą i brakiem witamin. Dlatego skupiłem się na uzupełnieniu wszystkich witamin i minerałów. Niestety to nie było to. Dalej padałem jak mucha popołudniami. Oczywiście należy pamiętać, że prowadzę firmę i moja praca jest obarczona jak i stresem tak i wysoką wydajnością pracy. Po prostu ciężko pracuje. Sprawdź – Opieka BHP.
Na sam koniec po ogólnym zażenowaniu i braku efektów, stwierdziłem, to co najprostsze, może po prostu jestem przepracowany, przemęczony, przebodźcowany.
Dlatego skupiłem się na higienie pracy, czyli ograniczeniu rozpraszaczy jak: muzyka, telefony, dodatkowe zadania. A wdrożyłem popołudniowej drzemkę lub jeśli na drzemkę nie było czasu na krótkie wyciszenie i medytację.
Drzemka – medytacja – wycieszenie
Drzemka, medytacja, wyciszenie to było to, strzał w dziesiątkę. Zaczęło działać !! Zacząłem stosować krótkie, 20-minutowe drzemki lub 10-minutowe wyciszenie w stylu medytacji. Dzięki temu moje popołudniowe samopoczucie się poprawiło.
Pisząc ten tekst, jest godzina 16:33 dnia 07.10.2023 r. ogólnie rzecz ujmując kiedyś o tej godzinie jedyną rzeczą, na którą miałbym ochotę to leżenie w łóżku i wpatrywanie się w telewizor. A teraz czułem chęci do pracy, koncentrację, skupienie na prawidłowym poziomie.
Oczywiście nie należy zapominać, że jeśli będę przekraczał normy pracy, wtedy nawet te rozwiązania mogą stracić na efektywności.
Wnioski
Drzemka i czas na chwilowe wyciszenie jest bardzo dobrym rozwiązaniem dla osób, które miewają potężne spadki energii w okresie popołudnia. U mnie zaczęło to działać i dawać pożądane efekty.
Drugie rozwiązanie: polegało na ograniczeniu kawy a w szczególności zaprzestaniu jej spożycia z rana a dopiero w momencie gdy czuje, że na prawdę jej potrzebuje. W praktyce aktualnie u mnie to wygląda następująco, z rana śniadanko potem herbatka, a pierwsza kawa w okolicach 13-15 gdy faktycznie czuje, że padam.
Dajcie znać w komentarzu co myślicie o takich rozwiązaniach. Cześć!
2023-10-07
Jola
Ciekawe spostrzeżenia.